Test szybkiego routera Archer C9 znanego producenta sprzętu sieciowego – TP-Link

Tym razem od firmy TP-Link będącej popularnym producentem sprzętu sieciowego otrzymaliśmy pochodzący z górnej półki cenowej, dwupasmowy, gigabitowy router bezprzewodowy Archer C9.

CECHY SPRZĘTOWE

Porty

4 Porty 10/100/1000Mbps RJ45 LAN
1 Port 10/100/1000Mbps RJ45 WAN
1 Port USB 3.0 / 1 port USB 2.0

Przyciski

Wyłącznik
Wyłącznik sieci bezprzewodowej
Przycisk WPS/RESET

Zasilanie

12VDC/3.3A

Wymiary (SxGxW)

221 x 86 x 168.5mm (8.7 x 3.4 x 6.6 cala)

Antena

Trzy odłączalne dwupasmowe anteny zewnętrzne

WŁAŚCIWOŚCI TRANSMISJI BEZPRZEWODOWEJ

Częstotliwość pracy

2.4GHz oraz 5GHz

Standardy bezprzewodowe

IEEE 802.11ac/n/a 5GHz
IEEE 802.11b/g/n 2.4GHz

Prędkość transmisji

5GHz: do 1300Mb/s
2.4GHz: do 600Mb/s

Czułość odbiornika

5GHz:
11a 6Mbps: -96dBm
11a 54Mbps: -79dBm
11ac HT20: -71dBm
11ac HT40: -66dBm
11ac HT80: -63dBm
2.4GHz
11g 54M: -77dBm
11n HT20: -74dBm
11n HT40: -72dBm

EIRP

<20dBm(EIRP)

Funkcje transmisji bezprzewodowej

Włączenie/wyłączenie sieci bezprzewodowej, WDS bridge, WMM, Statystyki transmisji bezprzewodowej

Bezpieczeństwo transmisji bezprzewodowej

WEP 64/128 bit, WPA /WPA2, WPA-PSK/WPA2-PSK, Filtrowanie adresów MAC

FUNKCJE OPROGRAMOWNIA

Typ połączenia WAN

Dynamiczne IP/Statyczne IP/PPPoE/
PPTP(Dual Access)/L2TP(Dual Access)/BigPond

DHCP

Serwer, Klient, Lista klientów DHCP, Rezerwacja adresów, DHCP relay

Funkcja Quality of Service

WMM, Kontrola przepustowości

Przekierowanie portów

Serwery wirtualne, Port Triggering, DMZ, UPnP

Dynamiczny DNS

DynDns, Comexe, NO-IP

VPN Pass-Through

PPTP, L2TP, IPSec Passthrough

Kontrola dostępu

Kontrola rodzicielska, lokalna kontrola dostępu do panelu zarządzania, lista hostów, harmonogram dostępu, zarządzanie regułami

Zabezpieczenia zapory sieciowej

Ochrona przed atakami DoS, zapora sieciowa SPI, filtrowanie domen, adresów IP i MAC, wiązanie adresów IP i MAC

Protokoły

Obsługa IPv4 oraz IPv6

Udostępnianie urządzeń USB

Serwer Samba(udostępnianie dysków)/FTP/Serwer druku

Zarządzanie

Kontrola dostępu
Zarządzanie lokalne
Zarządzanie zdalne

Funkcja Guest Network

Jedna sieć dla gości w paśmie 2.4GHz
Jedna sieć dla gości w paśmie 5GHz

INNE

Certyfikaty

CE, FCC, RoHS

Zawartość opakowania

– Archer C9
– Kabel Ethernet RJ-45
– 3 anteny
– Instrukcja szybkiej instalacji
– Płyta CD
– Zasilacz

Wymagania systemowe

Windows 8/7/Vista/XP, Mac OS lub Linux

Środowisko pracy

Dopuszczalna temperatura pracy:
0℃~40℃ (32℉~104℉)
Dopuszczalna temperatura przechowywania:
-40℃~70℃ (-40℉~158℉)
Dopuszczalna wilgotność powietrza:
10%~90%, niekondensująca
Dopuszczalna wilgotność przechowywania:
5%~90%, niekondensująca

TP-LINK_Archer_C9_2

Wygląd

TP-Link AC1900 Archer C9 to pracujący w dwóch pasmach radiowych gigabitowy router. W oczy rzuca się od razu wielkość opakowania. Dodatkowo biorąc je do rąk mamy wrażenie, że w środku znajduje się coś więcej niż powietrze i kawałek plastiku. Najwyraźniej producent od samego początku chce wytworzyć w kliencie poczucie, że niemałe pieniądze zostały wydane na “coś konkretnego”. Spodziewaliśmy się, że tak duże opakowanie jest pewnym chwytem marketingowym jednak po jego otwarciu okazało się, że jego rozmiary są w zasadzie uzasadnione gabarytami samego urządzenia, jak i dołączonego zasilacza. Na wierzchu tekturowej wytłoczki znajduje się router, który jest dodatkowo zapakowany w mleczno-białą, matową, półprzezroczystą folię. Wyjmując urządzenie już wiedzieliśmy, że rozmiary opakowania wynikają po części z tego, że urządzenie ma na stałe przytwierdzoną odchyloną „nogę”, dzięki której stoi w pionie. Taki, mocno nieregularny kształt w opakowaniu zajmuje znacznie więcej miejsca niż urządzenie w klasycznej formie prostopadłościanu, jaką prezentuje większość produktów tego typu. Z boku wytłoczki znaleźliśmy zasilacz, a pod urządzeniem instrukcje i inne broszurki. Do tego płytę z dokumentacją, materiałami marketingowymi i sterownikiem serwera druku, poniżej trzy anteny które należy przykręcić do obudowy. Na samym dnie jeden kabel ethernetowy.

TP-LINK_Archer_C9_3

Po rozpakowaniu całości i dokręceniu anten można zdecydowanie powiedzieć, że nie da się obok tego urządzenia przejść obojętnie. Połączenie białego i srebrnego wygląda bardzo elegancko. Dodatkowo prosta bryła, pionowa pozycja i podświetlane na niebiesko piktogramy sprawiają, że całość zdecydowanie przykuwa uwagę. Choć ciężko to powiedzieć o jakimkolwiek routerze, to akurat w wypadku Archer C9 jesteśmy w stanie zaryzykować opinię, że obok funkcji użytkowych, może ono z powodzeniem pełnić również funkcje dekoracyjne w nowoczesnym wnętrzu i taki pewnie był zamysł jego projektantów.

Zdecydowanym plusem białego frontu jest to, że nie widać na nim odcisków palców. Tutaj widać kolejny atut wynikający z pionowego ustawienia, ponieważ dzięki niemu powierzchnia do osadzania się kurzu jest mała. Dodatkowo kolorystyka urządzenia sprawia że w zasadzie go nie widać. Zaletą pionowej pozycji jest też oczywiście to, że potrzebuje ono mniej przestrzeni na biurku, blacie, czy stoliku pod telewizor. Niestety może się ta cecha okazać również wadą w sytuacji, gdy nie będziemy dysponowali odpowiednią przestrzenią ponad nim – urządzenie z pionowo postawionymi antenkami ma ok 31cm wysokości.

TP-LINK_Archer_C9_7

Wszystkie kable podłączane są od tyłu, a wejścia znajdują się blisko dolnej jego krawędzi. To tam kolejno znajdziemy wejście zasilania, wyłącznik, cztery gigabitowe porty LAN, jeden gigabitowy port WAN, Przycisk funkcji WPS (używany również do resetowania urządzenia), oraz port USB 2.0. Nieco ponad wejściami znajdują się wszystkie etykiety informacyjne. Na nich znajdują się między innymi adresy MAC oraz domyślne SSID i hasło WiFi będące jednocześnie domyślnym kodem PIN dla funkcji WPS. Górna część tylnego panelu powyżej etykiet wypełniona jest małymi, okrągłymi otworami wentylacyjnymi.

TP-LINK_Archer_C9_9

Na prawym boku routera umieszczono drugi z portów USB. Port ten, inaczej niż ten pierwszy zlokalizowany z tyłu, pracuje w standardzie 3.0 co czyni go dziesięciokrotnie szybszym. Nieco powyżej niego znajduje się mały, opisany jako „WiFi” przycisk. Ku naszemu zaskoczeniu okazało się że służy on do włączania i wyłączania sieci bezprzewodowej w routerze. Jest to przycisk, a nie przełącznik i w dodatku działa on z pewnym opóźnieniem co czyni tę funkcję nieco nieintuicyjną.

TP-LINK_Archer_C9_8

Miejsca do przykręcenia anten znajdują się w górnej części obudowy. Natomiast w jej dolnej części znajdują się dwie długie, gumowe stopki na korpusie urządzenia, oraz jedna na całej długości tylnej jego tylnej podpórce. Sprawia to, że router doskonale przylega do blatu i nawet pomimo napięcia kabli pewnie stoi w miejscu, w który zostanie postawiony.

Opis

Archer C9 to router, który obsługuje nowy, opublikowany w 2014 roku standard 802.11ac – pozwalający znacznie zwiększyć prędkość transmisji danych w sieci WiFi. Widniejący na pudełku napis “AC1900” związany jest z faktem, że urządzenie potrafi teoretycznie łącznie przesyłać przez sieć bezprzewodową do 1900Mbps. Tak duża prędkość bierze się stąd, iż router ma dwa moduły radiowe z których jeden służy do pracy w wolniejszym i bardziej powszechnym paśmie 2.4GHz, a drugi w szybszym paśmie 5GHz. Dodatkowo każdy z tych modułów nadawczych posiada trzy tory radiowe podłączone do trzech różnych anten. Rozwiązanie to określane akronimem MIMO było już znane w starszym standardzie 802.11n. Jednak w 802.11ac jest możliwe użycie znacznie szerszych kanałów transmisji oraz innych, bardziej wydajnych typów kodowania przez co na jednym torze można osiągnąć prędkość do 433Mbps – trzy tory dają nam łącznie 1300Mbps. Do tej wartości doliczono jeszcze 600Mbps z pasma 2.4GHz pracującym w trybie 802.11n (ac z założenia nie pracuje tylko w 5GHz). Oczywiście wszystkie te wydajności są mocno teoretyczne – jak zawsze w WiFi.

TP-LINK_Archer_C9_4

Pomimo tego że Archer C9 wspiera najnowsze standardy to jednak ci, którzy posiadają starsze komputery i urządzenia mobilne też nie muszą się niczego obawiać. Zastosowanie konstrukcji z dwoma modułami pracującymi w dwóch pasmach i domyślna konfiguracja pozwalająca łączyć się również nawet z najstarszymi standardami WiFi. Włącznie z 802.11b, sprawia to, że każde urządzenie będzie w stanie korzystać z zasobów podłączonych do tego routera z maksymalną prędkością jaką obsługuje.

W zakresie lokalizacji portów USB Archer C9 to bez wątpienia przemyślana konstrukcja. Szybszy port USB 3.0 został umieszczony z boku urządzenia, z dala od innych kabli, co znacznie ułatwia podłączanie pendrive’ów i dysków zewnętrznych. Szybkość portu znacznie ułatwia pracę z plikami, dokumentami czy materiałami multimedialnymi w tak podłączonym systemie plików. Możliwe jest udostępnienie plików w internecie lub sieci domowej wprost z pendrive’a podłączonego do niego. Drugi z portów USB zlokalizowany jest razem z innymi wejściami z tyłu obudowy. Taka lokalizacja z kolei jest idealna do podłączania drukarek, które w większości nie potrzebują takich dużych prędkości transmisji jakie dawałby port USB 3.0. Skorzystanie z funkcji serwera wydruku, którą oferuje ten router, pozwoli uwolnić się od problemu przełączania drukarki pomiędzy komputerami, czy podłączania jej do komputera każdorazowo, gdy chcemy coś wydrukować. Po podłączeniu do routera jest ona po prostu zawsze gotowa do pracy nie ważne w której części domu czy biura się obecnie znajdujemy.

TP-LINK_Archer_C9_5

Jako że router aspirujący do klasy premium TP-Link Archer C9 obok funkcji podstawowych obecnych w każdym innym urządzeniu ma kilka takich, których raczej nie znajdziemy w urządzeniach niższej klasy. Jedną z ciekawszych jest funkcja sieci gości. Jeżeli funkcja ta jest włączona, to w eterze obok dwóch standardowych sieci bezprzewodowych (po jednej dla pasm 2.4GHz i 5GHz) mogą pojawić się dwie dodatkowe. Sieci te mogą mieć inne hasło niż sieci podstawowe. Klienci sieci przeznaczonej dla gości domyślnie nie mogą łączyć się między sobą, są odcięci od sieci lokalnej i nie mogą dostać się do panelu zarządzania routera. Można też ograniczyć prędkość internetu w sieci gości, a nawet skonfigurować ją tak by była ona dostępna tylko w określone dni tygodnia w określonych godzinach lub przez określony czas po jej włączeniu. Sieć gości to idealne rozwiązanie jeżeli chcemy komuś pozwolić na korzystanie z naszego internetu, ale nie chcemy by ten ktoś przeglądał materiały zgromadzone wewnątrz naszej domowej lub biurowej sieci.

Na uwagę zasługuje fakt że urządzenie wspiera nie tylko najnowsze standardy łączności bezprzewodowej, ale również protokół IPv6 będący powoli wdrażanym następcą standardowego protokołu internetowego IP. Daje to nadzieję że router TP-Link Archer C9 będzie w pełni kompatybilny z przyszłymi usługami dostępu do internetu oraz urządzeniami które będą kupowane i podłączane do sieci lokalnej w przyszłości.

Wrażenia z testów

Router Archer C9 nie tylko zaskakuje swoim wyglądem, który może się podobać, ale również bardzo przystępnym oprogramowaniem. Bezpośrednio po zalogowaniu się do urządzenia mamy do wyboru kilka podstawowych opcji takich jak konfiguracja połączenia z internetem, konfiguracja połączeń bezprzewodowych, drukarki, serwera plików, czy sieci bezprzewodowej dla gości. Przy czym producent zadbał o to, by w tym podstawowym trybie nie zarzucać użytkownika zbędnymi informacjami, czy nieistotnymi wyborami, których i tak przytłaczająca większość użytkowników nigdy nie wykorzysta. Dobrym przykładem jest tutaj karta konfiguracji sieci bezprzewodowej, na której widzimy tylko możliwość włączenia lub wyłączenia sieci, wyboru SSID, decyzji czy sieć ma być widoczna czy ukryta, ustawienia własnego hasła i… tyle. Znacznie więcej opcji jest w „zaawansowanych” i to tam bardziej zaawansowani użytkownicy o bardziej wyszukanych potrzebach znajdą opcje, których znaczenia zwykły zjadacz chleba nawet nie będzie chciał poznać. W zaawansowanych znajdziemy na przykład możliwość wyboru kanału radiowego i jego szerokości czy wybór trybu szyfrowania. Ogólne wrażenie jest spójne i sprowadza się do tego, że ktoś spędził dużo czasu by uczynić urządzenie przyjaznym i wygodnym w codziennym użytkowaniu.

TP-LINK_Archer_C9_6

Jedynym słabo zaprojektowanym elementem jest serwer wydruku. W naszej ocenie przy tego typu urządzeniu nie powinien on wymagać dodatkowego oprogramowania instalowanego z płyty, gdyż współczesne systemy mają własne mechanizmy druku sieciowego i można z nich było skorzystać. Niestety by użyć drukarki podłączonej do routera najpierw należy ją podłączyć do komputera, spowoduje to uruchomienie procedury instalacji jej sterownika, przez którą trzeba przebrnąć wg procedury jaką przewidział jej producent. Następnie drukarkę należy podłączyć do routera, włożyć płytę, zainstalować sterownik wydruku, uruchomić oprogramowanie, które wykryje router i drukarkę podłączoną od niego, a na koniec dwoma kliknięciami należy powiązać drukarkę utworzoną w systemie przez jej sterownik z tą podłączoną do routera. Na domiar złego z niewiadomych przyczyn czasem ów doinstalowany sterownik przestaje widzieć drukarkę podłączoną do routera. Problem po kilkunastu lub kilkudziesięciu sekundach rozwiązuje się sam, ale chyba nie tak to powinno wyglądać i jest niemiłym akcentem w całkiem dobrym urządzeniu.

Z ergonomicznego punktu widzenia producent mógłby zrezygnować z przycisku wyłączającego WiFi i w jego miejscu umieścić przycisk WPS, który prawdopodobnie będzie znacznie częściej używany. Z racji istnienia funkcji sieci gości może rzadziej, niż w wypadku urządzeń nieposiadających tej funkcji. Ale nawet w miejscu w którym przycisk WPS został zlokalizowany znajdującym się na tylnej ściance urządzenia jest on łatwo dostępny i znając jego lokalizację wciska się go na pamięć pomimo wypełniania wszystkich wejść wtyczkami.

Podczas pracy router jest wyraźnie cieplejszy od otoczenia. Nie parzy gdy się go dotyka, ale jego temperatura w najcieplejszym miejscu jest o około 20 stopni wyższa od temperatury otoczenia.

Jeżeli macie przyzwoite łącze do internetu i komputery, telefony czy inne urządzenia zgodne z 802.11ac, a obecnie dusicie się jeszcze w paśmie 2.4GHz, to zdecydowanie powinniście rozważyć zakup tego routera. Ta rekomendacja będzie jeszcze mocniejsza, jeżeli macie jeszcze jakiegoś domowego NASa lub potrzebujecie kopiować dane między komputerami. Prędkości wprawdzie odbiegają od deklarowanych teoretycznych 1300Mbps w trybie 802.11ac ale tak działa WiFi i dotyczy to prawdopodobnie wszystkich urządzeń na rynku. W tym miejscu należy dodać, że wg standardu urządzenie reklamowane jako AC1900 może transmitować teoretycznie 1300Mbps w trybie AC. W standardzie 802.11ac maksymalna prędkość transmisji jednego strumienia danych wynosi 433Mbps. Jednak standard ten, podobnie jak standard 802.11n pozwala agregować kilka strumieni danych w jeden logiczny kanał. Archer C9 posiada trzy anteny i trzy tory radiowe więc teoretycznie te 433Mbps można pomnożyć razy trzy. Niestety w praktyce ponieważ wszystkie trzy tory transmisji pracują na tej samej częstotliwości i nie są od siebie w żaden sposób odseparowane to nawzajem się zakłócają. Dodatkowo by skorzystać w pełni z wielu torów transmisji należałoby posiadać urządzenie klienckie posiadające podobnie jak router trzy anteny (trzy tory radiowe). Niestety w chwili testów posiadaliśmy jedynie urządzenia dwu- i jedno-antenowe. Router testowaliśmy w gęsto zurbanizowanym terenie i nawet pasmo 5GHz jest nieco zaszumione. Podczas testów z powodzeniem mogliśmy osiągnąć prędkości na poziomie 300Mbps w prawdziwej transmisji pomiędzy urządzeniami (niecałe 40MB/s) co i tak jest bardzo dobrym wynikiem jak dla technologii WiFi.

Podsumowanie

TP-Link Archer c9 to bardzo dobre urządzenie, które charakteryzuje się nietuzinkowym wyglądem i masą funkcji, które otrzymujemy razem z urządzeniem. Produkt z wyższej półki cenowej, ale jeżeli planujemy wykorzystanie funkcji, które oferuje – zdecydowanie wart swojej ceny.

Cena
Od 582 złNasza ocena

ocena9

wujekpoleca

Sprzęt do testów dostarczył

tp-link-logo